sty 29 2004

TERAPIA PSYCHO-DYNAMICZNA


Komentarze: 1

Byłam dzis u psychoterapeuty....bede chodzic na terapie psychodynamiczną  co tydzien w czwartki na 17.00

Oby mi pomogła.. to ostatnia deska ratunku.... Byłam juz u kazdego specjalisty i nic, null, zero, nichts, gówno, schaise, shit..... NOTHING!!!!

Tylko psychotropy mi pomagają...

_bulimiczka_ : :
Niepokonana
30 stycznia 2004, 00:37
Hmm nie wiem jak ci doradzić. Słyszłam gdzies kiedyś ze bulimia tkwi w podłożu psychologicznym, ale nie mam za bardzo w tym rozeznania. Co do Twojej wagi jak wyczytałam we wczęsniejszej notce, uważam że jest odpowiednia do wzrostu :D. Wiem co mówię. Mam jak ty 172 cm wzrostu, ale ważę 59 kilo. Wśród znajomych słysze jak mówią że jestem szczupła a niektórzy mówią nawet że chuda :D. Ale lekarz mi powiedział i sama sobie co nieco poczytałam, że mam wage ospowiednią do wzrostu. Pozdrawiam i zyczę powodzenia, no i zapraszam na mojego bloga. PS. Moja rada... zabrzmi to głupio zale zajęcie się innymi ludźmi, choćby przyjaciółmi, czy chłopakiem (jeśli takiego masz) jest najlepszym lekiem na bulimię. Człowiek nie myśli tyle o samym problemie, a za tym idzie ze problem sam znika. Znam jedną osobę która w taki sposób wyleczyła sie :D.

Dodaj komentarz